TENERYFA


Wyspy Kanaryjskie, w języku lokalnym ich nazwa brzmi Islas Canarias, jest to archipelag, na który składa się siedem dużych wysp: Teneryfa, Hierro, Gomera, La Palma, Gran Canaria, Lanzarote, Fuerteventura i sześć mniejszych niezamieszkałych wysp. Zasiedlili je przybysze z Afryki - jasnowłosi i niebieskoocy - Guanches, którzy ostali się tylko w legendach, ponieważ wymordowali ich Hiszpanie w czasach Konkwisty.

Postanowiliśmy nietypowo, bo od strony oceanu rozpocząć zwiedzanie jednej z wysp archipelagu Teneryfy. Popłynęliśmy na jednodniowy rejs statkiem na obserwacje wielorybów. Pomiędzy wyspami Gomera i Teneryfa wody są ciepłe i spokojne. Wieloryby upodobały sobie to miejsce i mając trochę szczęścia udało nam się je zobaczyć jak dryfowały wśród spokojnych fal oceanu. Podpłynęliśmy do nich blisko, czasami były niemalże pod samą burtą. Większe wrażenie zrobiła na mnie dalsza część wycieczki statkiem. Teneryfa jak opisuje przewodnik jest atrakcyjna od strony Atlantyku za sprawą skalnych klifów. Los Gigantes to ponad 500 metrowe skaliste klify, które prawie pionowo opadają do oceanu. Klify to kraniec skalistego masywu Teno, w którym ma także ujście wąwóz Masca.

Jednak najpopularniejszym sposobem na zwiedzanie Teneryfy jest wypożyczenie samochodu. Widziany przez nas wcześniej od strony morza wąwóz Masca to jeden z ciekawszych zakątków Teneryfy. Dotarliśmy tam krętą, wąską drogą, od strony miasteczka Santiago del Teide. Najpierw wyprowadziła nas ona na przełęcz, skąd roztaczał się widok na sąsiednią wyspę o nazwie Gomera. Z przełęczy zjechaliśmy do wioski Masca, gdzie jeszcze niespełna 100 lat temu żyli piraci. Dzisiejsza Masca to kilkanaście kamiennych domków krytych pomarańczową dachówką. Jest też placyk i maleńki kościół. Wokół pionowe skalne ściany i wachlarze palm, a w dole ocean. Z Maski można w kilka godzin zejść pieszo, przepiękną stromą ścieżką, aż na brzeg oceanu.

Dalej górską, wąską drogą podążaliśmy na północ wyspy przez miejscowości Las Portelas, El Palmar, Buenavista del Norte do miasteczka Garrachico. Bardzo blisko Garrachico, w Icod de los Vinos rośnie szczególna endemiczna odmiana juki. Jest to drzewo smocze, które uznawane jest za symbol Wysp Kanaryjskich.

Robert Remisz









































Wejście na Pico Viejo