Powódź, która wystąpiła w Polsce w drugiej połowie maja 2010 roku była największa od 160 lat.
Tym razem "wysoka woda" nie ominęła Warszawy. Kulminacja fal wezbraniowych na Wiśle w maju (I fala) i czerwcu (II fala)
w wielu miejscach znacznie przekroczyła poziom alarmowy 650 cm.
22 maja 2010 prasa pisała: "Wisła w Warszawie szeroko rozlała się w międzywalu;
na lewym brzegu zatopiła bulwary, a na praskim plaże i dzikie zarośla. Poziom wody ustabilizował się, nie przekracza 780 cm."
21.05.2010 Do Warszawy dociera szczyt fali powodziowej. Wisła w Warszawie ma 780 centymetrów głębokości.