PAKLENICA


Anica Kuk to wielka ściana o wystawie w większości północnej, z drogami do 350 metrów. Jest największą atrakcją całego regionu wspinaczkowego Paklenica. Asekuracja na Anica Kuk jest różna, na nowych drogach na ogół jest komplet spitów, ale na wielu drogach klasycznych, również tych trudnych, trzeba dokładać kości. Nie ma co liczyć na lightowe wyceny trudności, trzeba się mocno napracować. Wspinaczka jest wysilająca i techniczna. Od parkingu pod ścianę podchodzimy około 45 minut, zejście z wierzchołka prowadzi po znakowanej ścieżce i zajmuje około półtorej godziny do parkingu.

Pozostałe ściany w Paklenicy oferują przeważnie drogi średnie i łatwe, dostępne dla sporej rzeszy wspinaczy. Debeli Kuk ma ponad 200 metrową wschodnią ścianę z urozmaiconymi drogami prowadzącymi w pionowej, miejscami przewieszonej skale. Veliki Cuk to kolejna duża ściana, gdzie można znaleźć drogi od kilkudziesięciu, aż do 350 metrów długości. Inne ciekawe wielkie ściany to Mali Cuk i Kuk od Skradelin, oferujące długie drogi wielowyciągowe.

Jednodniowy koszt za jedną osobę na campingu Narodowego Parku Paklenica, który położony jest nad samym morzem, to około 10 euro. Blisko są sklepy, restauracje i bankomat. Dojazd z centralnej Polski przez Czechy, Austrię i Słowenię zajmuje blisko 16 godzin, a do pokonania jest około 1300 kilometrów.

Robert Remisz



2011.04 - widokową trasą nadmorską docieramy do kurortu Starigrad Paklenica.



Wąwóz Mała Paklenica jego najwęższa część.



Wspinamy się na Veliki Cuk drogą Sjeverno Rebro.











Po krótkim zejściu i trawersie, drogą Bijela Rampa wchodzimy na szczyt.







Na drodze Oliver Dragojevic.



Kolejnym naszym celem był Veliki Vitrenik.



Marta na drodze Oprosti mi pape.



Droga Josipa Debeljaka wprowadzająca na Kuk Tisa.





Na kolejnej drodze Izduzeno Rebro.



Starigrad Paklenica.



2009.06 - wąwóz Paklenica.



Wspin o poranku.



Najwięcej ludzi wspina się na drogach jednowyciągowych na dnie wąwozu.



Pierwszy wyciąg na drodze Nosorog na ścianie Kuk ispod Vlake.



Widok na wąwóz Paklenica z drogi wspinaczkowej Nosorog.



Marta na pierwszym wyciągu.



Na drugim wyciągu droga biegnie granią.



Na stanowisku po drugim wyciągu.



Wyjście z płyt, końcówka trzeciego, najtrudniejszego wyciągu.



Łatwe przejście granią na przełączkę.



Na przełęczy.



Anica Kuk droga na Stup. Trójkowy zespół w ścianie.



Razem z Martą wspinaliśmy się na drodze Saleski na północnej ścianie Anicy Kuk. Na stanowisku po dwóch wyciągach.



Trzeci wyciąg, na tej drodze musieliśmy się sporo napracować, by puściła.



Po czwartym wyciągu.



Droga kończy się na kazalnicy.



Powrót długimi zjazdami do podstawy ściany.



Anica Kuk i jej wielka ściana północna.



Tak Anica Kuk wygląda od południa. Widok z drogi zejściowej.



W partii podszczytowej idzie się trudnym terenem turystycznym.



Zaskakuje faktura skał.



Szczyt Anica Kuk.



Widok ze szczytu na miasteczko Starigrad Paklenica.



Wieczorne widoki nieopodal kempingu.



Kolejny nasz cel to połoga ściana Kuk Tisa i czwórkowa droga Zubatac.



Miłe, lajtowe wspinanie w porównaniu z północną ścianą Anicy Kuk.



Nawet poranne słońce potrafi ugotować człowieka.



Widok na wlot do wąwozu i miasteczko Starigrad Paklenica.



Po dwóch wyciągach drogi Zubatac dokładamy jeszcze dwa na własnej filarem na sam szczyt.



Wąwóz Paklenica.